Tym śmigam: DAF xf
Pracuję w firmie: -------
Uprawnienia: B, B+E, C, C+E, KW, kop-ład.
Wiek: 41 Dołączył: 16 Sie 2012 Posty: 261 Skąd: Słupca[PSL]
Wysłany: 2012-09-11, 20:18
Błędem jest nie zachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego.
MIKI72
Uprawnienia: Prawo jazdy kat. B, C, C+E w trakcie,ADR
Wiek: 51 Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 5 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2012-09-12, 09:00
Zgadzam sie z wami wszystkimi. Nieuwaga kierowcy zbyt mala odleglosc od pojazdu poprzedzajacego.
Jezdzac sporo po naszych drogach zauwazylem zasilajace sie zdarzenia podobnego typu. Wezmy tez pod uwage kierowce z auta poprzedzajacego , czy aby napewno sprawdzil wszystkie swiatla a w szczegulnosci swiatla stop. Mysle, ze moze to bylo spowodowane tym ,iz ten kierowca nie sprawdzil swiatel stop.
Nie mniej zawsze trzeba zachowac taka odleglosc od auta poprzedzajacego, zeby w razie gwaltownego hamowania nie spowodowac kolizji lub wypadku.
Tym śmigam: MAN TGA 26.530 5STAR + tandem Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 154 Skąd: Białobrzegi [WBR]
Wysłany: 2012-09-12, 18:53
Ciekawe co z prędkością - bo to też w dużej mierze wpływa na drogę hamowania.
Prawda jest taka, że reakcja człowieka to ułamek sekundy na zakręcenie kierownicą, a szybciej ucieknie w lewo niż w prawo. Czasami z odruchami ciężko jest walczyć i łatwo się mówi będąc za klawiaturą niż kierownicą. Może kierowca widział pusty pas i wyjechał, nie wiadomo. Może z prawej był duży rów, drzewa, barierki?
Jedno jest pewne... :)
Marcin_Kraków
Tym śmigam: MAN TGX
Pracuję w firmie: REN-TRANS
Uprawnienia: B,C,E,ADR
Wiek: 38 Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 10
Wysłany: 2012-10-13, 14:47
Owszem,brak bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego lub tzw.zagapienie się , odwrócenie uwagi na chwilę od drogi..gdybać można by do rana.Pewne natomiast jest jedno,można a nawet trzeba jeździć bezpiecznie,zachowywać należyte odstępy, dostosowywać prędkość do warunków panujących na drodze..Lecz co zrobić gdy jadący przed nami samochód osobowy, od tak nagle załączy sobie np lewy kierunkowskaz bo sobie przypomni że akurat tutaj chce skręcić i staje niemalże w miejscu a my jedziemy za nim w pełni załądowanym zestawem ? Odległość owszem , ale czasami i ona jest zbyt mała by była bezpieczna, lub wystarczająca do pokonania głupoty i bezmyślności innych użytkowników dróg..Nikt alfą i omegą nie jest, nie popełnia błędów tylko ten kto nic nie robi.Nawiązuję tutaj do tego, iż fajnie by było gdyby kierowcy aut osobowych i niektórzy koledzy po fachu, myśleli też o tym co się dzieje za nimi a nie tylko o tym jak mi będzie lepiej a Ci co za mną niech się martwią o siebie..Niestety wymuszenia pierwszeństwa , włączanie się do ruchu przed samą maską, lub wyżej wspomniane wspaniałomyślne sygnalizowanie zamiaru skrętu na wysokości przecznicy w którą chce się wjechać...To niestety codzienność na naszych drogach..Nie powiem bo sam na początku swojej kariery za kierownicą postępowałem tak jak to opisuję teraz o innych..Lecz było parę takich sytuacji, które dały mi jasno do zrozumienia że trzeba to zmienić i życzył bym wszystkim aby zaczeli myśleć też o innych użytkownikach dróg Pozdrawiam
Frytek
Tym śmigam: Renault Premium I + Wielton
Pracuję w firmie: SPEC TRANS
Uprawnienia: B,B+E,C,C+E,KW,KK
Wiek: 29 Dołączył: 28 Cze 2012 Posty: 55 Skąd: Mikołajów [TKA]
Wysłany: 2012-12-16, 13:26
Dokładnie jak napisała Mała wszystkim się wydaje że co by to oni nie zrobili, to są ułamki sekund na reakcję nie myślisz tylko robisz to odruchowo a zazwyczaj ludzie uciekają od przeszkody.Nie znam nikogo kto by był w stanie uderzyć z premedytacją w przeszkodę nie broniąc się, ludzie to nie ETS czy inne gry.
Choć nic nie zmienia faktu że gdyby trzymał odpowiedni odstęp byłoby raczej ok(sam jestem jakoś nauczony że jeszcze nigdy nie jechałem na zderzaku nikomu) a skąd wiecie jak wyglądała sytuacja, może kierowca osobówki w ostatniej chwili zaczął skręcać, może poprzednik nie miał stopów w naczepie...
Tym śmigam: DAF XF106
Pracuję w firmie: Tkaczykowski
Uprawnienia: B, C, E Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 07 Lip 2012 Posty: 33 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-02-07, 15:45
Na moje i tak dobrze pomyślał. Ktoś powiedział, że co by było gdyby z przeciwka jechała ciężarówka, a może on był świadomy tego, że tam jej nie ma? Liczył na to, że osobówka zauważy i wyhamuje i tak się stało. Zestaw mógł leżeć na boku w rowie a tak tylko owiewka połamana. Liczy się na pewno jedno, nic takiego się nie stało, a każdy laik powie i tak, że to morderca
GROM
Tym śmigam: Ford focus
Uprawnienia: B BE C CE KK KW Pomógł: 1 raz Wiek: 27 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 91
http://www.youtube.com/watch?v=cZQhH2S_mxU Tragedia na rondzie w Kłodzku
Tutaj natomiast mamy do czynienia albo z błędem kierowcy, albo awarią auta, bo tam jest duży spadek i albo spalił hamulce, bo nieumiejętnie hamował, albo te hamulce go zawiodły. Dobrze, że skończyło się na jednej ofierze, bo mogło być zdecydowanie gorzej.
PS: Tak sobie jeszcze myślę - gdyby nie otworzyła się ta kabina to może by przeżył kierowca...
GROM
Tym śmigam: Ford focus
Uprawnienia: B BE C CE KK KW Pomógł: 1 raz Wiek: 27 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 91
Wysłany: 2013-09-08, 19:14
Powiem tak że, rozmawiałem z szefami i innym kierowcą tej firmy. Kierowca chorował na cukrzycę; jest prawdopodobieństwo że zasłabł. Mieszkam koło tego ronda i przed tym najgorszym zjazdem jest wiele podjazdów i zjazdów także hamulce są przegrzewane powietrza
też zaczyna brakować i na ostatniej górze nie ma czym hamować. Pojazd nie był wyposażony w retarder.
Tym śmigam: VW Polo IV
Uprawnienia: B, B+E, C, C+E, KW, KK Pomógł: 30 razy Wiek: 29 Dołączył: 01 Sie 2012 Posty: 1166
Wysłany: 2013-09-09, 07:09
Ja oglądałem to zdarzenie w internecie i wypowiedź chłopa, który mieszka koło tego ronda i na jego drzewie wiele ciężarówek się zatrzymuje, później poprosili o wypowiedź instruktora nauki jazdy, ten wiadomo że nie stosują przepisów itp itd... ale jedno powiedzieli mądre, że tam potrzebne są hamulce cały czas i brakuje ich w momencie kiedy są potrzebne najbardziej....
Ale wstyd kurde jestem z Malborka a nawet nie wiedziałem, że to było u mnie
MateoMK, nie do końca koło :) to DK91 zraz za Tczewem, około 2km za tablicą Tczew, patrząc w stronę Gdańska.
Mała napisał/a:
. Może kierowca widział pusty pas i wyjechał, nie wiadomo. Może z prawej był duży rów, drzewa, barierki?
Dokładnie tak. Rów. Odcinek prosty, brak drzew, brak zabudowań. Osobówką można tam śmignąć, szczególnie że dalej już wieś, chodnik wzdłuż drogi i sporo zakrętów i wzniesień. To jednak wyjątkowo zdradliwe, bo jak dochodzi co do czego to nie masz za bardzo gdzie uciec.
Starą "jedynkę" Gdańsk-Tczew-Nowe-Grudziądz, ale i Gdańsk-Bydgoszcz pokonywałem kilkaset razy "małym mobilem".
[ Dodano: 2014-01-22, 21:05 ]
Nie mogę założyć nowego tematu w tym dziale, mam informację że mogą to czynić wyłącznie moderatorzy. Szkoda bo natknąłem się na to:
Szofer miał pecha, ale może mówić też o dużym szczęściu.
Uprawnienia: B+E, ladowarki kolowe, C+E, ADR+kl1, KW Pomógł: 4 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2013 Posty: 98 Skąd: Szwecja
Wysłany: 2014-03-18, 09:43
Nie bede mowic gdzie byl blad co zle zrobil kierowca z pierwszego filmiku w tym temacie powiem z punktu psychologicznego ja wiemy kierowca siedzi z lewej strony, i jest taki odruch ze zawsze w czasie zagrozenia by chronic siebie omijajac przeszkode wystawiamy prawa strone pojazdu, w krajach z ruchem lewostronym jest odwrotnie, jest to odruch i jak dlugie doswiadczenie by nie bylo tak ludzie robia, ten odrucj sie wylacza jedynie jak barierki sa po lewej stronie (wiem na swoim przykladzie)
LordTom83
Pracuję w firmie: Miratrans
Uprawnienia: A, B, C, E, KK, ADR Pomógł: 13 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Gru 2012 Posty: 316 Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-03-22, 20:57
co do odruchu o którym piszesz, chyba nie jest tak do końca. Pół roku temu szukałem fotelika do samochodu dla syna. Widziałem kilka filmików, w jaki sposób prawidłowo montować foteliki i specjaliści od bezpieczeństwa ruchu drogowego mówili, że to mit, że kierowca odruchowo ucieka. Oczywiście najbezpieczniejsze miejsce na fotelik do tylna kanapa, środkowe miejsce, ale jeśli w samochodzie nie ma 3-punktowych pasów to zalecali umieszczać z prawej strony. Podczas opuszczania samochodu z prawej strony eliminuje się możliwość potrącenia przez omijający nas samochód z lewej strony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum