[szarmx]

zibi787, przeczytaj ten temat od poczatku to bedziesz wiedzial co mi kazali robic na szkoleniu.
ja dzisiaj mam juz ostatnie szkolenie teoretyczne lacznie zz BHP. pierwsza trasa 10 maja,
Ogolnie moze i dalo by ssie ogarac wszystko za jednym zamachem ale musialbym tutaj siedziec non stop od poniedzialku do wtorku przyszlego tygodnia czyli 8 dni. ja wolalem np. weekend spedzic z rodzina w domu niz kwitnac tutaj sam jak palec.

[zibi787]

Już czytałem
No to powodzenia!

[szarmx]

tak na marginesie dodam ze firma ponoc kupuje 30 nowych zestawow wiec bedzie potrzeba nowej obsady :)

[Waldek80]

No wreszcie i do mnie oddzwonili...

Jadę na jutro (wtorek, 30 kwietnia) na 10:00 na casting, może ktoś z forum również się wybiera?

Ja lecę swoją osobówką ze świętokrzyskiego, więc jeśli ktoś by się trafił w miarę po trasie, to mogę zabrać, zawsze to koszty dojazdu by były mniejsze ;)

Jak coś to pw lub tel: 790-380-055

[NemesiS]

Waldku powodzenia i zdawaj relacje co i jak ;)

[Waldek80]

No postaram się nie zawieść przede wszystkim siebie i przejść pierwszy etap ;)

Jeśli ktoś jest zainteresowany pracą i wysyłał kiedyś tam do nich CV, a oni się nie odezwali, to niech się nie zniechęca tylko wyśle raz jeszcze swoją aplikację. Ja tak zrobiłem, pierwszy raz CV wysłałem pod koniec lutego i się nie odezwali, teraz usłyszałem że wznawiają przyjęcia to podesłałem w piątek po południu to samo CV i dzisiaj oddzwonili...

Szkoda tylko, że na godzinę 10:00 mi to spotkanie ustalili - raczej wypoczęty nie będę, przede mną około 7h jazdy (łącznie z przerwami na sikanie i palenie...).

Jeszcze muszę do nich z trasy zadzwonić zapytać, pod jaki adres podjechać, bo jakoś mi nie podali, a na stronce widzę dwa - Jana Pawła II 1 i Pałucka 36. Chyba ten drugi namiar jest prawidłowy, ale pewności nie mam...

[ Dodano: 2013-05-01, 10:26 ]
Post pod postem, czyli pewnie doda ten tekst do mojego poprzedniego wpisu, no ale co zrobić...

Byłem wczoraj w Szubinie, rekrutacja poszła pomyślnie, test z języka i jazdy zaliczony, zaproponowano mi udział w programie "staż" i przedstawiono warunki ewentualnej współpracy. Przemyślę sprawę, w poniedziałek mają się ze mną kontaktować i ewentualnie wtedy ustalimy, kiedy miałbym rozpocząć szkolenie.

Raczej się na to będę pisał, ale muszę wszystko przekalkulować. Najgorsze jest to, że bardzo daleko mam na bazę w Szubinie (470km). Na dojazd potrzeba 6h (przy braku niespodzianek po trasie), więc do przeżycia, gorsze są koszty paliwa i tak dalej. Potem jeszcze dojazdy z Szubina do Holandii autobusem, też sporo siedzenia na dupie że tak powiem...

Tak czy siak firma wygląda na poważną, szkolenie chyba też nie będzie wyglądać tak jak pic na wodę zwany kwalifikacją wstępną i może tam człowiek wreszcie się czegoś konkretnego nauczy. Największe obawy są tylko w stosunku do tego, na jakiego człowieka potem się trafi na 3-miesięcznym przyuczeniu w podwójnej, no ale takie ryzyko to w zasadzie jest w każdej firmie i tutaj nic się na to nie poradzi...

No, to do poniedziałku rozmyślanie i przeliczanie, a potem decyzja i ewentualny start ze szkoleniem. Mam nadzieję, że jeśli się zdecyduję, to do końca maja zdążą mnie przeszkolić i od czerwca zacznę już pracować...

Oby tak było, pozdrawiam ;)

[Shemy Shine]

Witam.Jako że jest to mój 1 post ,a 3 lub 4 w życiu kłaniam się wszystkim serdecznie,i od razu przechodzę do meritum.
Kolego Waldek80 minęło już trochę czasu ,ale jestem ciekawy co u Ciebie, w związku z pracą oczywiście.A,jeśli chodzi o rekrutację,to interesuje mnie jaki jest zakres tego testu z j.angielskiego.Czy tam trzeba pisać esej czy tylko rozmawiają z Tobą na tematy związane z trucker`stwem? Jak rozumiem jesteś po kompletnym szkoleniu i zaczynasz lada chwila?Nie ukrywam jestem mocno zainteresowany ofertą pracy tej firmy.Niestety dla mnie jest kwestia lipca/sierpnia,i boję się że może być za późno.Jestem z województwa świętokrzyskiego,do Szubina mam 340 km 5 godzin.
Byłbym wdzięczny za info.Jak już jeździsz ,to daj znać jak to wygląda realnie.Dzięki
SZEROKOŚCI TO ALL

[Cezary_5]

Shemy Shine nie lepiej poszukac czegoś bliżej,choćby w sąsiednich województwach.

[Shemy Shine]

Bardzo chętnie, ale ciężko coś wyczaić bez doświadczenia na papierze.Mimo że jakieś minimalne pojęcie jest.Masz jakieś namiary?? Może na priv?Ja niby mam czas, ale wolę wcześniej coś obcykać. POZDRO

[Waldek80]

Shemy Shine, ja już jestem po szkoleniu i w ten piątek pomykam w pierwszą trasę.

Jeśli chodzi o test z języka, to albo odbywa się on przez telefon, albo na miejscu dostajesz 10 prostych zdań po angielsku (lub napisane w innym, wybranym przez Ciebie języku) i masz je przetłumaczyć na polski. Wystarczą podstawy języka, żeby to ogarnąć. Przykładowe zdania po przetłumaczeniu:

"Czy możesz raz jeszcze sprawdzić dokumenty?"
"Czy naczepa jest czysta?"

i tym podobne.

Też jestem ze świętokrzyskiego, ale z drugiej strony i do Szubina mam 460km, jadę tam 6h jak idzie płynnie, ale wolę pracę tam jak w jakimkolwiek świętokrzyskim dziadtransie. System pracy 2/1 wynagradza niedogodności związane z dojazdem. Jak chcesz coś więcej info to najwyżej pisz do mnie PW.

[Pyrka]

Witam wszystkich jesli chodzi o firme HSF to jeśli ktoś nie ma praktyki to jak najbardziej może tam iść pracować bo po takiej szkole to da sobie rade wszędzie jak sie trafi na oddział Francuski to współczuje 21 godzin pracy 9 odpoczynku i tak non stop kawa herbata obiad itp.... robisz w czasie kiedy siedzisz na miejscu pasażera. Pan "twarożek" z planingu to nie ma zielonego pojęcia o tym co ma tam robić zresztą tam jest tylko jeden planer z prawdziwego zdarzenia "JEZIOR" Pozdrawiam

P.S. Ja po przepracowaniu 3 miesięcy odradzam tą firmę wszystkim kierowcą co mają trochę pojęcia o transporcie, jesteś traktowany jak robot, a opowieści w Szubinie wogóle nie pokrywają się z tym co jest na miejscu pracy

[ Dodano: 2013-06-27, 08:31 ]
Aha bo zapomniałem o jeszcze bardzo ważnej sprawie tam nie ma systemu 2/1 tam jest 16/5 czyli 16 dni pracy 2 dni w domu bo dojaz i powrut z pracy HSF zalicza Ci do przerwy

[ Dodano: 2013-06-27, 08:57 ]
Aha bo zapomniałem o jeszcze bardzo ważnej sprawie tam nie ma systemu 2/1 tam jest 16/5 czyli 16 dni pracy 5 w domu a2 dni w rasie bo dojaz i powrót z pracy HSF zalicza Ci do urlopu.

P.S. Sorki za wcześniejsze błędy

[huberto_88]

Witam szanownych kolegów, a szczególnie mniej liczne wielce-szanowne koleżanki
Od kilku dni "bezprawnie" buszuję po waszym forum więc postanowiłem się zarejestrować, a nie widziałem nigdzie wątku z powitaniami także tu ściągam czapkę z głowy, kłaniam się nisko i mówię wszystkim "cześć"

A mój pierwszy post trafił tu ponieważ po długich poszukiwaniach pracy moje CV powędrowało do tej firmy i miłą Pani zadzwoniła zapraszając mnie na jazdę próbą. Także życzcie mi powodzenia. Zdam relację jak się uda przejść te testy, a jak mnie odstrzelą to nie chętnie ale też wam powiem żebyście na przyszłość wiedzieli gdzie nie dać du..

Z jednej strony się cieszę, że zadzwonili, ale z drugiej średnio bo mam prawie 400 km do nich i nawet jak się uda przejść te testy to trochę kosztowane będzie dla mnie zanim podejmę pracę. A na początek też nie ma szału, bo oferują 300 brutto. Po odtrąceniach Wincenta R. ze 2100 zostanie. Może na jedzenie, dojazdy i ewentualne mandaty starczy chociaż mam wątpliwości
No ale nie ma co od razu narzekać, ważne, że dali szansę może się uda zdobyć to doświadczenie nieszczęsne w końcu :)
W akcie desperacji miałem już uderzyć do De Rooy no ale zobaczymy co czas przyniesie.
Jakby ktoś do szubina się wybierał z mazowieckiego lub lubelskiego to proszę o kontakt

Pozdro
Hubert

[szarmx]

kolego, pracuja tutaj ludzie na stazu ktorzy dojezdzaja grubo ponad 500km wiec nie masz co narzekac :)


pogadaj chociazby z Waldek80.
On jest ze swietokszyskiego :)

[huberto_88]

Nie no jasne kolego. Z braku laku to i kit dobry :) Ale chyba zgodzisz się ze mną, że dojeżdżanie 500 km na szkolenie , a później na staż za taką niską pracę jest lekkim aktem desperacji. Oczywiście nie uwłaczam tym nikomu, bo wiadomo jak ciężko jest z pierwszą pracą także można to uznać za swego rodzaju inwestycję :)
Zresztą sam na taki akt się porywam... :)

Pocieszające jest to,że firma nie jest chyba kiepska i po stażu można liczyć na pracę na normalnych zasadach :)
A jak wspomniał kiedyś Waldek80 dostępne systemy pracy rekompensują niedogodności :)

A tak swoją drogą ciekaw jestem ilu kandydatów idzie do odstrzału :)
Prawko robiłem rok temu także trochę dawno nie jeździłem "dużym" więc mogą być kłopoty na poczotku z pokazaniem swoich umiejętności

[Dawid]

huberto_88, Nie jest aktem desperacji.U mnie w firmie pracują Rosjaniny i Ukraińcy którzy dojeżdżają po 1000 km bo u nich roboty nie ma :)..A dostać robotę tych czasach bez doświadczenia to cud..