Na początku nie wiadomo dokładnie do czego służy RF-gain... Wyglądał na jeszcze jedną gałkę do ściszania radia.
Ale jak wiedziecie w w zgiełk dużego miasta…
Tam jest niezbędny!!! SQ wycina wtedy za dużo i praktycznie jesteś głuchy.... A tak - zmniejszasz czułość anteny, dolatują do Ciebie bliższe i silniejsze stacje, a "cały ten zgiełk" się wycisza.
A tak znajomy wytłumaczył to córci:
Wyobraź sobie, że jesteś w rozwrzeszczanym wesołym miasteczku, a obok Ciebie gra orkiestra. Hałas powoduje, że niewiele słyszysz z tego co gra.
SQ powoduje, że słychać tylko najgłośniejsze instrumenty: bębny i trąby. Resztę odcina.
RF-gain zaś jakby oddalał od Ciebie hałasujące daleko w tle dzieciaki i pozostaje tylko dźwięk orkiestry.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum