[Waclek]

Cześć wam. Ostatnio postanowiłem zmienić robotę bo miejsce gdzie dotychczas pracowałem niestety przestało spełniać moje wymagania. Ostatnio znalazłem ogłoszenia Link Sp. Z.O.O. oraz DB Shanker. W zasadzie oba mnie zainteresowały ale jak tak próbuję poczytać cokolwiek o tych firmach to zdania są tak podzielone w obu przypadkach że aż szkoda gadać. Dla tego piszę do was w tej sprawie. Gdzie waszym zdaniem będzie lepiej. Od razu powiem że proszę o w miarę rzetelne informacje a nie krótkie spamposty typu "pod mostem".

[adrevir]

Chyba chodzi Ci o DB Schenker (nota bene wypadaloby znac poprawna nazwe firmy w ktorej chce sie zatrudnic).

O zadnej firmie transportowej w PL nie znajdziesz w necie samych pozytywnych opinii. Takie firmy po prostu nie istnieje badz sa to male firmy, gdzie jest stala obsada kierowcow, nikt sie nie zwalnia i szef nie daje ogloszenia na etransport itp. bo nawet jak ktos mu wypadnie, to ma grono zaufanych z ktorych moze wybrac.

W Linku masz ten plus, ze placa uczciwie za "wszystko" - nadgodziny, delegacje. Ale jest tez minus tego - po kraju jezdzisz za 30zl, bo tyle wynosi ustawowo krajowa dieta, a ze auta zjezdzaja/wyjezdzaja z PL, to sila rzeczy zawsze jakies krajowe diety zalapiesz. W DB nie mam pojecia jakie warunki.

[Damian1996]

W DB Schenker chyba wszystko zależy od przewoźnika.

[Waclek]

No delikatnie kopnąłem się w nazwie... sorry :P

A czym tam w tym linku jeżdżą?

[ Dodano: 2016-01-27, 10:48 ]
Szlag... nie mogę zedytować. Chciałem jeszcze dopisać że w sumie to zrozumiałe że jak ustawa ogranicza to trudno ale ja właśnie dla tego wolę loty poza granicami naszego "wspaniałego" państwa ale nie bardzo chcę do zagranicznych firm isć... z różnych powodów...

[matiz_1990]

Cieżarówkami... Tak na serio. Na prawdę jest dla Ciebie aż tak ważne czym będziesz jeździł? Samochód Ci nie płaci, nie buduje atmosfery w pracy ( ta jest chyba najważniejsza), nie będzie Cię obciążał za przypadkowe "głupoty" i pecha. Jak większość dużych firm, tabor mają świeży, pewnie 2-3 letni co nie znaczy, że nie zniszczony. Istnieją jednostki które nawet nowe auta w mgnieniu oka doprowadzają do ruiny. Główny tabor to MAN,IVECO i RENAULT spięty z wieltonem. Główne kierunki to Benelux i Anglia z naciskiem raczej na Anglię.

[michael0001]

kolego tak jak pisze adrevir proponuje ci poszukać mniejszej firmy gdzie będziesz miał bezpośredni kontakt z właścicielem,przykładowo moge indywidualnie uzgodnić warunki zatrudnienia itp.
W firmie typu właśnie dbschenker schade itp będziesz numerem i nigdy nie wypracujesz pozycji w firmie. Wszystko zależy od podejscia do tematu dla mnie wygodniej jest pracować na stałe w jednej firmie i mieć spokój ustalone warunki itd a drugi bedzie zmieniał co pół roku zakład pracy w poszukiwaniu złotego środka

[Waclek]

No jak znajdę ofertę w małej firmie żeby się załapać i warunki będą dobre to czemu nie ale póki co zastanawiam się nad tym. No samochody są dla mnie dość ważne bo tu gdzie teraz robię jeździmy już praktycznie złomami i ciągle są z nimi problemy. Z tego co się dowiadywałem to przynajmniej tam link jest z polskim kapitałem a nie zagranicznym więc przynajmniej bym robił dla swoich... :P

[DjMatias]

[matiz_1990]

Nie powiedział bym żeby kierowcy w dużej firmie byli tylko numerem. Numerem jesteś dopóki nie wiedzą czy zostaniesz właśnie miesiąc, pół roku czy zamierzasz popracować dłużej. Robiłem w dużej firmie i kierowcy pracujący tam już co najmniej 3-4 lata na pewno nie byli "numerami" i zdecydowanie mieli już swoje do powiedzenia w pewnych kwestiach tak więc to tylko głupi, powielany stereotyp moim zdaniem.

[Waclek]

[matiz_1990]

Myślę, że nikt nie lubi Odnoszę też wrażenie, że wiele osób w tej branży bardzo pochopnie zmienia pracę. Nie mówię tu o skrajnych przypadkach niewypłacalnych firm, ale o problemach w trasie które trapią każdego z nas. Z tego potem się bierze chyba też takie nie inne podejście do kierowy jako numerka na aucie bo nikt do Ciebie nie ma zaufania. Nie wolno dać sobie w kasze dmuchać, ale współpracować też trzeba

[Waclek]

Problem polega na tym że niewielu ludzi to rozumie :( Tak samo jak wszędzie spotykam się z wieszaniem psów chyba na wszystkich firmach przewozowych jeżdżących po europie. Jesteśmy strasznie niezadowolonym z życia narodem kombinatorów i malkontentów... taka moja konkluzja w tym temacie. Owszem zdarzają się szefowie oszuści ale z tego co widzę w internecie to rzadkością są przewoźnicy którzy by nie żerowali na biednych niczemu nie winnych kierowcach którzy tylko raz na jakiś czas chcą sobie na lewo sprzedać paliwo czy coś w tym stylu. Parę miesięcy temu mieliśmy właśnie takiego "kolegę" co tak robił. Złapali go, obciążyli karą i wywalili i nagle na firmę wszystkie możliwe kontrole przyszły... masakra. Nie mówię że firma była 100% w porządku bo tak to bym nie zmieniał ale to obrazuje po prostu mentalność niektórych ludzi.

[MrPerfect1986]

ile ci w tym linku zaproponowali?

[Bonbon]

Z tego co wiem to w LINKU dają 2250 na początek plus premie i diety 45/55, jak pociśniesz ładnie to dobrze wychodzi ;)

[Uszaty]

ta a premie to zapewne na papierze tylko ;)